395px

Denga

Abusiveness

Denga

Znikają cinie skrzydeł na perłowym niebie;
Kryjąc, czekając na natury gniewy;
Gdy biczem światłości zacznie smagać sibie;
Bliznami znacząc, paląc swoje krzewy;

W tym błysku słońce staje się mrokiem;
W tym blasku do głębi - falują myśli,
(jak drzew konary zlęknione) - Samotności krokiem;

Z rozciętych krtani chmur spadają perły szare;
Rozprute ostrzem wzroku by łowić je w dłoniach;
Goryczy smakiem napełniają złotą czarę;
Ciała swe nagle, młode rozpryskując w toniach;

Szatą swą śmierć zmienia je w czerwone;
Tak giną szare krople, umierając jęczą;
Ja słucham jęków, w mych żyłach zgaszone;
Te krwawe perły zajaśnieją tęczą.

Denga

Desaparecen los actos con alas en el cielo de plumas;
Escondiéndose, esperando la ira de la naturaleza;
Cuando el látigo de la luz comience a azotarse a sí mismo;
Marcando con cicatrices, quemando sus arbustos;

En este destello, el sol se convierte en oscuridad;
En este resplandor hacia lo profundo - ondean pensamientos,
(como las ramas de los árboles asustados) - Paso de la soledad;

De las gargantas cortadas de las nubes caen perlas grises;
Desgarradas por el filo de la mirada para recogerlas en las manos;
Llenando de sabor amargo el encanto dorado;
Sus cuerpos de repente, jóvenes, estallando en tonos;

Su mortaja cambia su muerte en rojo;
Así mueren las gotas grises, muriendo gimiendo;
Escucho lamentos, apagados en mis venas;
Esas perlas sangrientas brillarán como un arcoíris.

Escrita por: