Spłoniesz W Piekle
Na wieki bądź przeklęty!
Rzucam na ciebie klątwe!
Konaj, w zapomnieniu!
Bądź przeklęty!
Na wieki zaśniesz w grobie!
Obwiniaj tylko siebie!
Mój drogi przyjacielu
Spłoniesz w piekle!
Na wieki bądź przeklęty
Czytaj z mych ust!
Na wieki bądź przeklęty!
Jak kropla wody
Ten świat ma czas swój
Jak promyk światła
Ginie w cieniu się
Jak ogień tonie w głębinach wód
Dziś pogrzebałem ciebie!
Jak jeden grzech
Otwieram bramy piekieł
Jak szczerość rodzi
Nienawiść I ból!
Jak ślepiec gubi drogi
Co dziś
Przeklinam ciebie!
Na wieki bądź przeklęty
Rzucam na ciebie klątwe!
Konaj, w zapomnieniu
Bądź przeklęty!
Na wieki zaśniesz w grobie
Obwiniaj tylko siebie!
Mój drogi przyjacielu
Spłoniesz w piekle!
Dopiero jak
Zaczniesz się bać, poczujesz czym jest prawdziwy strach
Wciąż zasłaniając twarz
Dosięgniesz wreszcie DNA!
Innych wspomnieniem staniesz się!
Zapomniany
Utopi w tobie nóż!
Nie starczy nawet na
Zdławiony okrzyk smutku!
Na wieki bądź przeklęty
Rzucam na ciebie klątwe!
Konaj, w zapomnieniu
Bądź przeklęty!
Na wieki zaśniesz w grobie
Obwiniaj tylko siebie!
Mój drogi przyjacielu
Spłoniesz w piekle!
Na wieki bądź przeklęty!
Czytaj z mych ust!
Na wieki bądź przeklęty!
Na wieki bądź przeklęty
Rzucam na ciebie klątwe!
Konaj w zapomnieniu bądź przeklęty
Na wieki zaśniesz w grobie
Obwiniaj tylko siebie
Mój drogi przyjacielu!
Spłoniesz w piekle!
Spłoniesz w piekle!
W strachu
Z obawą
Patrzysz w przód!
W bólu
Z psychozy
Budujesz, własny lęk!
Z zemsty, nienawiści
Robisz, życia sens
Zabierzesz to do piekła!
W strachu
Z obawą
Patrzysz w przód
W bólu
Z psychozy
Budujesz, własny lęk!
Z zemsty, nienawiści
Robisz, życia sens
Na zawsze już będziesz przeklęty!
Przeklęty!!!
Przeklęty!!!
Przeklęty!!!
Przeklęty!!!
Arderás en el infierno
¡Maldito para siempre!
¡Te estoy maldiciendo!
¡Konaj, en el olvido!
¡Maldito!
¡Te dormirás en la tumba para siempre!
¡Culpándote sólo a ti mismo!
Mi querido amigo
¡Arderás en el infierno!
Maldito para siempre
¡Lee de mis labios!
¡Maldito para siempre!
Como una gota de agua
Este mundo tiene su tiempo
Como un rayo de luz
Morir en las sombras
Cómo se hunde el fuego en las profundidades del agua
¡Hoy te enterré!
Como un pecado
Abro las puertas del infierno
Cómo nace la sinceridad
¡Odio y dolor!
Como un ciego pierde los caminos
Lo que hoy
¡Te maldigo!
Maldito para siempre
¡Te estoy maldiciendo!
Konaj, en el olvido
¡Maldito!
Te dormirás en la tumba para siempre
¡Culpándote sólo a ti mismo!
Mi querido amigo
¡Arderás en el infierno!
Así de simple
Tendrán miedo, sentirán lo que es el verdadero miedo
Todavía cubriendo la cara
¡Finalmente alcanzarás el ADN!
Otros recuerdos que te convertirás!
Olvidado
¡Te ahogará un cuchillo!
Ni siquiera lo suficiente para
¡El grito de dolor asfixiado!
Maldito para siempre
¡Te estoy maldiciendo!
Konaj, en el olvido
¡Maldito!
Te dormirás en la tumba para siempre
¡Culpándote sólo a ti mismo!
Mi querido amigo
¡Arderás en el infierno!
¡Maldito para siempre!
¡Lee de mis labios!
¡Maldito para siempre!
Maldito para siempre
¡Te estoy maldiciendo!
Maldito en el olvido
Te dormirás en la tumba para siempre
Culpar sólo a ti mismo
¡Mi querido amigo!
¡Arderás en el infierno!
¡Arderás en el infierno!
En el miedo
Con miedo
¡Estás mirando al frente!
Con dolor
De la psicosis
¡Construyes tu propio miedo!
Por venganza, odio
Tienes sentido para la vida
¡Vas a llevarlo al infierno!
En el miedo
Con miedo
Estás mirando al frente
Con dolor
De la psicosis
¡Construyes tu propio miedo!
Por venganza, odio
Tienes sentido para la vida
¡Estarás maldecido para siempre!
Maldito!!!
Maldito!!!
Maldito!!!
Maldito!!!