Może kiedyś stracę Cię
Gdy będziesz dosyć miał
Moich ciągłych zmian
Może kiedyś uznasz, że
To, co było w nas
Nie rozkwita już...
Ale jesteś, zawsze kochasz mnie
Jesteś i spokojnie ciągle ty...
Czasem myślę, że ten ból,
Który w sobie mam
Po coś jednak jest
Czasem myślę, że mój los
Chce godzić ze mną się
Ja ciągle nie wiem jak...
Ale jesteś, zawsze kochasz mnie
Jesteś i spokojnie ciągle ty...
Nie potrafię z Tobą być
Tak mocno jak byś chciał
Nie potrafię ufać Ci
Chociaż pragnę, pragnę...
Muszę czasem zmylić krok,
By potem znaleźć
Właśnie tak to czuję...
Może kiedyś pryjdzie czas,
Że uspokoję się
Łagodnie minie zło
Ale teraz póki co
Szaleje we mnie krew
Dlatego wybacz mi
Ale jesteś, zawsze kochasz mnie
Jesteś i spokojnie ciągle ty...