Traducción generada automáticamente
To o Tym, że...
Zipera
To o Tym, że...
[ZIPERA, Juras]
To o tym że ten
Co nie ma
To docenia to co ma
O tym że sen zastępuje dziś marzenia
Czasu nie ma na pierdoły wyrzeczenia
Poznań goły same doły wciąż pod góre
Zapierdala bo brakuje
Poszanowanie nie znami w chuja granie
Wykonanie tego co się opłaca
To obraca i zawraca skraca
Droge w pewnym stylu wraca
Biedny zjada bogatych to tak jak praca
Biedny człowiek zapierdala i orze jak może
Bogatemu się przelewa lecz mu nie pomoże
Biedny krzyczy o mój Boże gorzej być nie może
W nocy czcią głodne oczy jak ostre noże
Moje przekonanie o tym mówi to nagranie
Za dobra materialne człowiek jest zabić w stanie
Ja ciebie tak nie zranie bo wybrałem droge inną
Pozdrawiam forme lekcji która zawsze będzie silną
Oczyszczanie biedy walka z robactwem z bractwem
Siły i honoru w społeczeństwie wiele sporów
Na forum wolności słowa odizolowane świat bogactwa od biedoty
Zobacz marmurowe płoty przychuchane kozackie gabloty
Walone na zachodzie sprzedawane na wschodzie skup
Bieda jeszcze bardziej wzrasta na wschód
Lud ojebanych przez komune cały ten smród
Patriotyczne hasła co jest muzyka zgasła
Ta ta ta ta ta ta
Kombinując jak coś zmienić
Twardo na ziemi stoi co się żeni
Coś się kupi boi się bo jeśli nie jest głupi
Raz zarobi raz się zwróci
To nie hobby to się nudzi
Dla tych ludzi w tym zawodzie
To jest walka z bezrobociem
Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz
Najlepiej gdy pomyślisz o tym już dziś
Lepsze to niż kiwać palcem w nudzie
Uwierzysz jak z faktem dokonanym się zderzysz
Zarobić ci nie dadzą
A krocie płacić karzą
Pretensje jeszcze mają
Do tych co rade dają
Czepiają cie zmuszają
Cie byś wypruł sobie żyły
Dlatego pije zdrówko tych co wierzą w swoje siły
Ludzi od siebie oddziela gruby mur jak twierdza
Po jednej stronie przepych po drugiej stronie nędza
Dla ludzkości pieniądz to guru
Od ciebie zależy po której stronie znajdziesz się muru
Pranie brudnych pieniędzy kalkulowanie
Numerów wiele tysięcy
Biedny z biednym trzyma więzy
Nieustannych operacji pomiędzy
Biedą a bogactwem
Walka obiboków z piractwem
Od przybytku głowa nie boli
Nachapie się dopiero uspokoi
Wiadomo więcej mieć woli
Postępując jak przystoi
Mnie to nie dziwi
Biedny ale nie łapczywy
Nie ma co narzekać
Nie ma na co czekać
Trzeba działać
I się starać
Od biedy uciekać
Na drugą stronę tam gdzie bogaci
Tylko tak uratujesz biedne siostry i braci
Sobre eso...
Sobre eso de que aquel
Que no tiene
Aprecia lo que tiene
Sobre eso de que los sueños reemplazan hoy las ilusiones
No hay tiempo para tonterías de sacrificio
Los desnudos conocen solo los golpes hacia arriba
Corre porque falta
El respeto no significa jugar a la mierda
Hacer lo que vale la pena
Gira y vuelve, acorta
El camino de regreso con un estilo seguro
El pobre se come a los ricos, es como trabajar
El pobre se esfuerza y ara como puede
El rico se desborda pero no le ayuda
El pobre grita a Dios, no puede ser peor
En la noche adoran ojos hambrientos como cuchillos afilados
Mi convicción dice que esta grabación
Por bienes materiales, el hombre está dispuesto a matar
Yo no te lastimaré así, elegí un camino diferente
Saludo a la lección que siempre será fuerte
Limpiar la pobreza, luchar contra la infestación con la hermandad
Fuerzas y honor en la sociedad, muchas disputas
En el foro de la libertad, palabras aisladas
Mundo de riqueza de la pobreza
Mira los muros de mármol, vitrinas de cossacos
Golpeadas en el oeste, vendidas en el este, compradas
La pobreza crece aún más hacia el este
Gente jodida por el comunismo, todo este hedor
Consiguen que la música patriótica se apague
Ta ta ta ta ta ta
Planeando cómo cambiar algo
Se mantiene firme en la tierra lo que se desea
Algo se compra, teme porque si no es tonto
Ganará una vez, se recuperará otra
No es un hobby, se aburre
Para esas personas en esta profesión
Es luchar contra el desempleo
Como te acuestas, así te levantas
Lo mejor es cuando piensas en ello hoy
Mejor que señalar con el dedo por aburrimiento
Creerás cuando te enfrentes a un hecho consumado
Ganarás, no te darán
Y pagarás una fortuna, te castigarán
Todavía tienen quejas
Para aquellos que dan consejos
Te agarran, te obligan
A sacarte las tripas
Por eso brindo por aquellos que creen en sus fuerzas
La gente se separa con un grueso muro como una fortaleza
De un lado la ostentación, del otro la miseria
Para la humanidad, el dinero es el gurú
Depende de ti en qué lado del muro te encuentres
Lavado de dinero, cálculos
Muchos números, miles
El pobre con el pobre mantiene lazos
Operaciones constantes entre
La pobreza y la riqueza
La lucha de los vagos contra la piratería
La abundancia no duele la cabeza
Se saciará y luego se calmará
Se sabe, tener más voluntad
Actuando como corresponde
A mí no me sorprende
Pobre pero no avaro
No hay que quejarse
No hay por qué esperar
Hay que actuar
Y esforzarse
Escapar de la pobreza
Al otro lado, donde están los ricos
Solo así salvarás a los hermanos y hermanas pobres



Comentarios
Envía preguntas, explicaciones y curiosidades sobre la letra
Forma parte de esta comunidad
Haz preguntas sobre idiomas, interactúa con más fans de Zipera y explora más allá de las letras.
Conoce a Letras AcademyRevisa nuestra guía de uso para hacer comentarios.
¿Enviar a la central de preguntas?
Tus preguntas podrán ser contestadas por profesores y alumnos de la plataforma.
Comprende mejor con esta clase: