Inicia sesión para activar tu suscripción y eliminar los anuncios

Iniciar sesión
visualizaciones de letras 25

Osobowy

Coma

Wrzesień znośny, październik owszem,
Listopad!
Tydzień wystarczył by kształty
Spłynęły do stóp.
Pociąg przemieszcza się
Z Gdańska do Tczewa,
Na przemian domy,
Na przemian drzewa
Po łukach wślizgują się w noc.
Przedział na przestrzał
Rozpięty przez pola,
Ostatnie krowy
Do okien wzrokiem, bez przeszkód.
Z rytmicznym łoskotem
Kołysze się w głowie
O tory bez wspomnień pospieszny wagon bzdur.
Niejedna urośnie w rozmiary dostojne
By żuć ją pokornie i czuć
Jak namolnie
Przemienia sie w obraz lub kształt perspektywy,
W konstrukcję ogólnych prawd,
A konstrukcje ulotne jak stacje za oknem
Chwilowo wgniatają się w mózg.
I gdyby chcieć zostać
W Cieplewie, Skowarczu
Na dłużej i bardziej
I gdyby chcieć sprostać
To cóż?
Grubas na przeciw wyjarał pół paczki,
A pety dogasza w kubeczkach do kawy,
Lecz inne przedziały obsrane są ludźmi jak ul.
Za chwilę wysiądę
I nie dam mu w mordę
I będę go wchłaniał
Ze smrodem ubrania i niósł przez perony
Bo w Tczewie przesiadam się znów.
Jest tylko jedna słodka perspektywa
Tego się trzymam,
Nadymam po brzegi
I mam
Że, w monopolu zakupię pół litra
Wypiję i przyznam
Że, po co się spinać
Aż tak?

Listopad receptorów.
Listopad semaforów.
Niespieszny osobowy trans.

Agregar a la playlist Tamaño Cifrado Imprimir Corregir Enviar la traducción

Comentários

Envie dúvidas, explicações e curiosidades sobre a letra

0 / 500

Faça parte  dessa comunidade 

Tire dúvidas sobre idiomas, interaja com outros fãs de Coma e vá além da letra da música.

Conheça o Letras Academy

Enviar para a central de dúvidas?

Dúvidas enviadas podem receber respostas de professores e alunos da plataforma.

Fixe este conteúdo com a aula:

0 / 500

Posts relacionados Ver más en el blog


Opções de seleção